poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Moja indyjska trójca - Sesa

Dzisiaj pierwsza z recenzji moich 3 ulubionych indyjskich olei. Od razu zaznaczam, że nie używam żadnego z nich do olejowania długości włosów, bo nie lubią się one z kokosem, który jest bazą wszystkich tych specyfików, jedynie jako wcierkę na skalp, głównie celem pobudzenia wzrostu i wzmocnienia tego, co z głowy dopiero zaczyna wyrastać :)

Na pierwszy ogień idzie ulubieniec blogosfery, czyli Sesa














Skład:
* Bhrungraj (Eclipta alba) 3% 
* Trifala 3% w/v
* Brahmi (Saraswathi) (Centella asiatica) 1% w/v
* Chameli Pan(Chetika) (Jasminum officinale) 1% w/v
* Chanothi (Krishnala) (Abrus precatorius) 0.5% w/v
* Dhaturo(Mahamohi) (Datura metel) 2% w/v
* Elaychi (Sukshma) (Elettaria cardamomum) 0.5% w/v
* Gali pan (kalkeshi) (Indigofera tinctoria) 1.% w/v
* Indravama (Gavakshi) (Citrullus colocynthis) 1.% w/v
* Jatamansi (Tapasvini) (Nardostachys jatamansi) 0.5% w/v
* Karanj Beej (Chirbilvak) (pongamia glabra) 0.5% w/v
* Neem Beej (paribhadra) (Azadirachta Indica) 0.5% w/v
* Mahendi Pan (Henna) (Lawsonia alba) 0.5% w/v
* Mandur (Sinhan) (Ferri peroxi dumrubrum) 4% w/v
* Rasvanthi (Rasgarbh) (Berberis aristala) 0.5% w/v
* Akkal kara (Anacyclus pyrethrum) 0.5% w/v
* Vaj (Jatila) (Aconus Calamus) 0.5% w/v
* Yashti Madhu (Mulethi) (Glycyrrhiza glabra) 0.5 % w/v
* Milk (Dugdha) 10% v/v
* Wheat Germ Oil (Triticum aestivum) 1% Bogate w witaminę E, jako antyoksydant chroni przed szkodliwym działaniem promieni UV. Zawiera proteiny z ziaren pszenicy.
* Lemon Oil (Citrus medica) 1% Bogate źródło witaminy C i antyoksydantów.
* Nilibhrungandi Oil 8% Wspomaga porost włosów
* Til Oil (Sesamum indicum) 25% (olejek sezamowy) Wzmacnia włosy oraz likwiduje ich wypadanie
* Sugandhit Dravya 2% 
* Coconut Oil olejek kokosowy jako baza - 32%

żródło


Bardzo bogaty skład, który wg obietnic producenta ma powstrzymywać wypadanie włosów, zagęścić je i pobudzić wzrost. Oleju kokosowego jest sporo, ale nie stanowi on większości składu. Powoduje to również, że olejek nie zastyga na kamień, nawet w niższej temperaturze. Sesa według mnie cudownie pachnie - mocno, kadzidlano, orientalnie - niektórym może to zdecydowanie przeszkadzać, mi się bardzo miło zasypiało otulonej tym aromatem. Kolor jest jasnozielony.

Sposób użycia:
Producent zaleca wmasowanie oleju na umytą i osuszoną ręcznikiem głowę- na skalp i długość, pozostawienie na noc - 2-3 razy w tygodniu.

Ja używałam na suche włosy - wmasowywałam około łyżki oleju (często podgrzewałam go kładąc spodek na kubku z gorącą wodą) w skalp, przeczesywałam palcami mniej więcej do połowy długości, zawijałam w pieluchę i szłam spać :) Bardzo łatwo się wciera, nie wyrywam sobie przy okazji połowy włosów. Szybko i łatwo się zmywa szamponem bez SLS.

Działanie:
Użyję tutaj Standardowej Odpowiedzi Administratora, czyli - u mnie działa! Przyspiesza porost, włosy u nasady robią się zdecydowanie gęstsze. Ogranicza wypadanie. Jak tylko wykończę olejowe zapasy wrócę do niego jesienią na intensywną kurację.

Gdzie kupić:
Ja kupuję w sklepie helfy albo na allegro. Cena około 25 zł za 90 ml.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz